wtorek, 1 kwietnia 2008

Paryż w deszczu

Paryż, pomimo deszczu i dużych oczekiwań z mojej strony a także ciążącego mitu najpiękniejszego miasta na świecie, całkowicie mnie oczarował. Z powodu braku czasu postanowiłam skoncentrować sie na Rive Droite (czyli Prawym Brzegu Sekwany), mniej turystycznej częsci Paryża (w przeciwieństwie do Rive Gauche z Wieża Eiffla, Katedrą Notre Dame i Polami Elizejskimi).

Pierwszy przystanek: zbożowe naleśniki i domowe Tiramisu w małej knajpce przy Rue de Rivoli, mmm...





Place des Vosges



St. Paul: dzielnica Żydowska Paryża- niebieska piekarnia



i koszerna pizza




Centre Pompidou



Widok na Rive Gauche w oddali- wieża Eiffla


Dzielnica Montmartre, między budykami bazylika Sacre Coeur




Plac Pigalle

Kasztany na placu Pigalle ;)


Paryskie zagłębie miłości rozciągające sie od Placu Pigalle do Moulin Rouge



1 komentarz: