wtorek, 27 maja 2008
zawroty głowy
Paryż, dzielnica La Defense: wieżowce, szklane płyty, stalowe niebo, garnitury, garsonki i białe kołnierzyki. A także gigantyczny kciuk (w stylu ‘ok!’) oraz przerażająca winda unosząca cię na szczyt ‘Arche de la Defense’ czyli nowoczesnego odpowiednika Łuku Triumfalnego na Champs Elysees.

Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
...i tylko tej niewypitej wspolnie kawy wciaz zal.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam